Rogoźnica i Jawor

Jedna z ostatnich, w tym roku, wycieczek jednodniowych zorganizowanych przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Zgorzeleckiej „ TRAMP”, zaprowadziła nas do Rogoźnicy i Jawora.

27.09.2025 r. uczestnicy wycieczki wyjechali autokarem o godzinie 6:00 ze Zgorzelca. Pierwszym punktem wyprawy było zapoznanie się z miejscem pamięci Gross-Rosen w Rogoźnicy.

„ w naszej zbiorowej pamięci musi zostać zachowana świadomość rozmiarów Holokaustu, zaplanowanego i przeprowadzonego przez nazistów(…) Głębia grozy, ale też szczyty ludzkiego heroizmu mogą stać się miarą tego, do czego zdolny jest człowiek zarówno w czynieniu dobra, jak i zła…” ( z deklaracji podpisanej w Sztokholmie w styczniu 2000 r. przez przedstawicieli 45 państw).

Gross-Rosen, po polsku to nazwa niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i jego filii, znajdującego się w pobliżu obecnej wsi Rogoźnica. Obóz ten, często nazywany „ kamiennym piekłem”, był znaczącym ośrodkiem pracy przymusowej i terroru w systemie nazistowskich lagrów.

Po przyjeździe na miejsce i spotkaniu się z Panią Przewodnik, grupa uczestników została zaproszona na projekcję audiowizualną dotyczącą powstania i historii obozu.

Następnie zwiedzający wyruszyli, aby naocznie zapoznać się z miejscem, gdzie obecnie znajduje się Muzeum Gross-Rosen.

Obóz istniał w latach 1940-1945, a jego funkcjonowanie stało się świadectwem nieludzkiego traktowania i wyniszczającej pracy. Głównym celem obozu była eksploatacja pobliskiego kamieniołomu granitu. W obozie i jego filiach zginęły dziesiątki tysięcy więźniów różnych narodowości, w tym: Polacy, Żydzi i obywatele byłego ZSRR. Na dość rozległym terenie zachowały się części ogrodzenia, drogi wewnętrzne, fundamenty bloków mieszkalnych, wież wartowniczych, krematorium, szubienica i budynek wejściowy, w którym obecnie znajduje się muzeum z ekspozycją historyczną.

Po zwiedzeniu obozu Gross-Rosen grupa uczestników pojechała autokarem w dalszą drogę do Jawora.

Jawor i jego największy zabytek Kościół Pokoju, został w poprzednich latach odwiedzony. Jednak bliższe spotkanie z tym miastem odbyło się teraz.

Kościół Pokoju to świątynia ewangelicka, której budowa zaczęła się po Wojnie Trzydziestoletniej, bez użycia gwoździ, z gliny, piasku, słomy i drewna. Poprzez swoją wyjątkowość został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.

Po wysłuchaniu prelekcji i wyjściu z kościoła grupa otrzymany czas wolny wykorzystała we własnym zakresie. Po zbiórce obok zabytku , razem z przewodnikiem z Muzeum Regionalnego Jawora udała się na spacer po mieście. Pierwszym wspólnym miejscem odwiedzonym był Kościół Św. Marcina.

Dziewiąty pod względem wielkości kamienny, gotycki kościół w Polsce. Jego budowa, na przełomie XIII i XIV w., trwała 30 lat. W kościele wszechobecny jest Św. Marcin- patron miasta a jego oryginalna płaskorzeźba- usytuowana nad wejściem do prezbiterium pochodzi z XIV w.

Następnie grupa zwiedzających udała się na Rynek miasta. Rynek miasta ma kształt prostokąta. Otaczają go mieszczańskie domy z arkadami a punktem centralnym jest Ratusz z 65-metrowa wieżą ratuszową. Gmach Ratusza wybudowano w latach 1895-1897 w stylu neorenesansu niderlandzkiego. W oknach Sali Rajców znajdują się jedne z najpiękniejszych witraży na Dolnym Śląsku.

Po opuszczeniu rynku miejskiego grupa przemieściła się do Zamku Piastowskiego pochodzącego z XIII w.. Był on siedzibą książąt piastowskich starostów, królów czeskich i namiestników cesarskich. Na przestrzeni wieków urządzano w nim przymusowy dom pracy, zakład dla umysłowo-chorych, a w końcu więzienie. Jesienią 2012 r. dla turystów udostępniona została wieża widokowa.

Ostatnim punktem programu było zwiedzenie Muzeum Regionalnego w Jaworze. Jego siedzibą są pomieszczenia pobernardyńskiego zespołu klasztornego pochodzącego z XV w.

Można tam zobaczyć kilka ciekawych wystaw, ekspozycja poświęcona historii czystości, na której można zobaczyć dawne sprzęty do mycia i prania, ale też zapoznać się z historią jaworskich zakładów produkujących środki czystości, wystawa geologiczna, wystawa dotycząca przemysłu motoryzacyjnego ( mercedesa). Jest też część historyczna- z bronią, zabytkami archeologicznymi,dawnymi sprzętami rzemieślników tkackich, mieszczańskimi meblami czy etnografią.

Koniec końców wycieczka skończyła się w okolicy godziny 16:30.

Podróż powrotna trwała około 1:45 min. Uważam , że czas tej soboty obfitował w wydarzenia, które nie tylko pozwoliły poszerzyć wiedzę o regionie, ale również pozwolił na miłe spędzenie czasu w gronie sympatyków stowarzyszenia.